Założenie było proste: młodej damie ma być wygodnie. Dlatego wybrałam miękkie, kolorowe dzianiny, które świetnie sprawdzą się wiosną i latem.
Na górze wszyłam różowy tiul, żeby "coś się działo" :) Myślę, że powstała całkiem urocza mini :), najważniejsze, że Modelce się podoba.
...a ja myślę o kolejnych rzeczach do kolekcji... :)
PS wybaczcie, że zdjęcia są nieco ciemne. Nie zdążyłyśmy na światło dzienne.
Śliczna! Te kolorowe akcenty fajnie ją rozweselają :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wyszło dokładnie tak jak sobie zakładałam: szara baza plus akcenty w mocnym kolorze :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAleż pomysłowo z kolorowymi rękawami i w ogóle. Jest urocza.
OdpowiedzUsuńŚciągamy z Polą wiosnę - kolorem i długością :) Dzięki serdeczne!
Usuńo jaka wesoła, super wyszło.
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu!
UsuńUrocza sukieneczka, boskie połączenie kolorków i te kokardki! Ach..! :)
OdpowiedzUsuńsympatyczna sukieneczka:) A modelce przekaż, że ma piękne, duże oczy:)
OdpowiedzUsuńPrzekażę, przekażę :) Dla mnie to najpiękniejsze oczka na świecie. Właścicielka mówi, że sa takie brązowe od jedzenia czekolady :)
Usuń:):)
UsuńMój blog nazywa się podobnie tylko z innym imieniem na końcu:))I też jestem Wrocławianką :))Więc chyba nie trafiłam tu przypadkiem:)) Śliczna sukieneczka i modelka.Wpadnę częściej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O, super! W takim razie to nie mógł być przypadek :) Bardzo się ciesze że do mnie zaglądasz, chętnie wpadnę do Ciebie i zapraszam częściej na made-by-ola.
UsuńSukienka wygląda świetnie, a modelka jaka śliczna! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Dla siebie też uszyłam picopoli, muszę zrobić zdjęcia :)
Usuń