czwartek, 14 marca 2013

picopoli 1

W końcu powstała moja pierwsza polinkowa sukienka (wróć: druga, przecież pierwsza była Śnieżka)!

Cieszę się bardzo, ponieważ szycie ostatnio idzie mi jak po grudzie... mało czasu, dużo obowiązków. Chociaż sukieneczka nie jest skomplikowana (nic a nic! :)) to jestem z niej zadowolona.


Założenie było proste: młodej damie ma być wygodnie. Dlatego wybrałam miękkie, kolorowe dzianiny, które świetnie sprawdzą się wiosną i latem.



Na górze wszyłam różowy tiul, żeby "coś się działo" :) Myślę, że powstała całkiem urocza mini :), najważniejsze, że Modelce się podoba.

...a ja myślę o kolejnych rzeczach do kolekcji... :)

PS wybaczcie, że zdjęcia są nieco ciemne. Nie zdążyłyśmy na światło dzienne.

14 komentarzy:

  1. Śliczna! Te kolorowe akcenty fajnie ją rozweselają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że wyszło dokładnie tak jak sobie zakładałam: szara baza plus akcenty w mocnym kolorze :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ pomysłowo z kolorowymi rękawami i w ogóle. Jest urocza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ściągamy z Polą wiosnę - kolorem i długością :) Dzięki serdeczne!

      Usuń
  4. o jaka wesoła, super wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocza sukieneczka, boskie połączenie kolorków i te kokardki! Ach..! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. sympatyczna sukieneczka:) A modelce przekaż, że ma piękne, duże oczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekażę, przekażę :) Dla mnie to najpiękniejsze oczka na świecie. Właścicielka mówi, że sa takie brązowe od jedzenia czekolady :)

      Usuń
  7. Mój blog nazywa się podobnie tylko z innym imieniem na końcu:))I też jestem Wrocławianką :))Więc chyba nie trafiłam tu przypadkiem:)) Śliczna sukieneczka i modelka.Wpadnę częściej
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, super! W takim razie to nie mógł być przypadek :) Bardzo się ciesze że do mnie zaglądasz, chętnie wpadnę do Ciebie i zapraszam częściej na made-by-ola.

      Usuń
  8. Sukienka wygląda świetnie, a modelka jaka śliczna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Dla siebie też uszyłam picopoli, muszę zrobić zdjęcia :)

      Usuń

Dziękuję bardzo za komentarz,