poniedziałek, 1 grudnia 2014

Nie szyłam

Oto pierwsza rzecz na blogu, która nie została uszyta przeze mnie.
Byłam natomiast obecna przy całym procesie jej powstawania, dlatego chętnie Wam ją pokażę.
A z tą spódnicą było tak....


Szyłyśmy sobie razem z Dorotą spódnicę z Burda Klasyka (dla Doroty, nie dla mnie). Prosta spódnica, z podszewką, z rozporkiem z tyłu, zamek też z tyłu. Szyłyśmy, gadałyśmy...i chyba się zagadałyśmy, bo coś nam z rozmiarem nie wyszło. Zdziwienie było duże, bo podczas przymiarki wydawała się dobra.

I tak właśnie ta spódniczka trafiła do mnie. Skróciłam (no ba! :)) i tak sobie w niej teraz latam:



A Dorota cały czas szyje, może zobaczyć jej uszytki tutaj, polecam! I jeszcze raz dzięki serdeczne za spódniczkę!


 Pozdrowienia!

11 komentarzy:

  1. fajna :D hehe. zapraszam na bloga, choć póki co prawie nic tam nie ma ;) ale będzie! (postanowienie noworoczne ;)) - może jak się pogoda lepsza na fotki zrobi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorota, jakbyś zrobiła zdjęcia wszystkim uszytym przez Ciebie rzeczom to mogłabyś posty wypuszczać przez pół roku, albo dłużej :)
      Jeszcze raz dzięki za spódniczkę i nasze spotkania szyciowe!

      Usuń
    2. Obiecałam sobie, że zacznę wrzucać :) ale pogody na fotki nigdy nie ma ;) albo nastroju. To ja dziękuję za szyciowe, dzięki Tobie szyję odzież :)

      Usuń
  2. No Ola ja Ci powiem, że na wystawną kolację to tej spódniczki nie zakładaj bo jak sobie podjesz to już zamka nie dopniesz ;) Spódniczka bardzo blisko ciała, kurcze lubię takie a w sumie jakoś tak głupio się złożyła, ze nie mam takiego fasony w szafie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopasowanie w talii jest, to fakt! :) Dobrze, że ja nie przepadam za przejadaniem się :)
      Ja też nie miałam takiej dopasowanej spódnicy, bo w luźnych, z koła, półkola czuję się swobodniej, ale co tam - dobrze mieć i szerokie i wąskie, choć czasami od nadmiaru wyboru głowa boli :)

      Usuń
  3. Super jest! Bardzo ci pasuje taki fason przy ciele :) a to połączenie z koszulą i tymi butami jest booooskie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz świetną figurę, a w tej spódnicy jeszcze bardziej wszystko jest podkreślone. Super :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aneta! Ta spódniczka jest bezlitosna, wszystko widać :)

      Usuń
  5. hihih jak to dobrze czasem się pomylić :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz,