czwartek, 20 grudnia 2012

Nowe

Brrrr...na blogu zaczęło już wiać chłodem....jak za oknem. A wszystko oczywiście przez katary, kaszel i inne obowiązki :)
I przyznam szczerze, że ostatnio mało szyję, niestety. Ale "koralikuję" :)


Wieczorami wyplatam te sznurki, na razie powoli, ale systematycznie. Dzisiaj czerwona w kropki, w kolejnych postach z pewnością następne.


Ps. szycia oczywiście nie porzuciłam. W przedszkolu wkrótce bal karnawałowy, kostium w 90% gotowy :)
Pozdrawiam serdecznie!

6 komentarzy:

  1. Śliczne bransoletki! Kiedyś też takie robiłam, ale teraz nie potrafię już sobie przypomnieć jak to się robi :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Jakbyś chciała do nich powrócić to polecam http://koralikowaweraph.blogspot.com/2011/09/kurs-sznurow-szydekowo-koralikowych.html
      To wciąga, przynajmniej mnie :)

      Usuń
  2. Piękne! Raz próbowałam taka zrobić, ale jakoś mi nie szło, jednak chętnie bym się nauczyła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Aneta,
      polecam kurs u Weroniki:
      http://koralikowaweraph.blogspot.com/2011/09/kurs-sznurow-szydekowo-koralikowych.html
      oraz liczne filmiki na youtube - rewelacyjne do nauki!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. O ja, "stworzyłam potwora" ;P
    Widzę, że pleciesz na potęgę, super! Kropkowa bomba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! i nie mogę przestać :) Jeszcze raz serdeczne dzięki za inspirację.

      Usuń

Dziękuję bardzo za komentarz,