Nie wyobrażam sobie szafy bez sukienek. Zakładam jedną rzecz i jestem ubrana :)
Dzianinowa sukienka powstała oczywiście spontanicznie, ale okazała się strzałem w dychę. Jest najprostszą z prostych, ale dzięki temu można ją nosić na różne sposoby: z paskiem, bez paska, z kamizelką, z marynarką.....i do tego ciepłe rajty - bardzo je lubię :)
Tym razem szyłam bez Burdy, bo po cóż tutaj wykrój? Wystarczy odrysować tshirt i przedłużyć go odpowiednio do swoich potrzeb. Do tego standardowy rękaw, np z papavero.
Zdaję sobie sprawę, że na moim blogu jest dużo projektów, które Burda oznaczyła by max na pół kropki :) Ale czy to takie ważne? Przywiązuję dużą wagę do szczegółów, ale czasami jak siadam do maszyny po 21 to starcza mi siły tylko na pół kropki...po prostu. To także uczy mnie, że w wielu sytuacjach warto odpuścić, 80/20 :) Tak czy inaczej lubię mieć na sobie coś made by ola :)
To jeszcze z tyłu:
...i na cwaniaka:
Pozdrawiam! Do szybkiego zobaczenia!
PS. dzisiaj zobaczyłam, że licznik wskazał 5000. Jak zaczynałam, to nie przypuszczałam, że ktoś będzie tutaj zaglądał. A jednak!
Bardzo bardzo dziękuję! To strasznie miłe!
Nitki popierają! Nie ma znaczenia, że na pół kropki, ważne, że nie na pół gwizdka!
OdpowiedzUsuńA sukienka jest świetna i faktycznie bardzo uniwersalna!
Dziękuję bardzo i serdecznie gratuluję stworzenia fantastycznego miejsca na mapie Poznania. Połączyłyście dwie rzeczy, które uwielbiam: ciacha i szycie :)
Usuńhihi o Ty cwaniaku z połową kropki :) no i co z tego..najważniejsze lubić nosić to co uszyje się. Twoja sukienka ma śliczny kolor, ślicznie leży, na pewno cudnie się nosi więc choć pół kropki za trudność uszycia to jak dla mnie 5 kropek za lubienie i jej funkcjonalność. :)
OdpowiedzUsuńA ja tez sukienki uwielbiam, kiedyś w 90% chodziłam w spodniach a teraz wręcz przeciwnie.
Widziałam właśnie u Ciebie, że lubisz sukienki i spódniczki - bardzo słusznie!
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Pięknie wyglądasz, sukienka cudowna no i ten kolor taki ładny.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Właśnie dopiero patrząc na te zdjęcia uświadomiłam sobie, że bordowy nawet mi pasuje:)
Usuńproste rozwiązania są najlepsze:) proste, szybkie ciuchy wykonane własnoręcznie cieszą najbardziej:)
OdpowiedzUsuń