czwartek, 21 czerwca 2012

Neonowa bluzka

Ale dzisiaj mam dobry dzień! Nic się szczególnego nie stało, ale mam dobre nastawienie i dobre myśli. A dzieciaki są takie cudne!

Mój humor obrazuje ta oto bluzka - kolorowa, mega prosta i szyta pod wpływem chwili. Zostało mi trochę szyfonu o kolorze pink grapefruit (szyłam z niego długą spódnicę dla Siostry), miała powstać z niego krótka spódnica, ale akurat potrzebowałam bluzki do turkusowych spodni (fishbone). Nie korzystałam z żadnego wykroju, przyłożyłam do materiału tshirt, wycięłam, zszyłam i tyle. Nawet rękawów nie zrobiłam osobno (ale leń!):), jeśli chodzi o "udziwnienia" to z tyłu jest dłuższa. Wiem, że cud to nie jest, ale jej szycie dało mi dużo radości i to się liczy.
Materiał jest super na lato, dobrze się nosi i prześwituje :) Zamówiłam go w tym sklepie.

Neonowa bluzka na bank pojawi się jeszcze w wakacyjnych wpisach :)

1 komentarz:

Dziękuję bardzo za komentarz,