sobota, 25 maja 2013

Kontrafałdki

Kiedyś nie przepadałam za marszczonymi spódnicami, ale to było dawno temu i nieprawda :)
Obecnie nie wyobrażam sobie swojej szafy bez spódnic dopasowanych w pasie, z szerokim dołem.


Niebieską spódnicę uszyłam chyba trzy lata temu. Nie myślcie proszę, że teraz przeglądam szafę i odgrzewam stare kotlety...:) ja po prostu noszę ją tak często, że zwyczajnie mi uciekło, że to mój uszytek :)


To jest kolejna rzecz z cyklu: Nie potrzebujesz wykroju, wytnij dwa prostokąty - jeden na pasek, drugi na dół, przymarszcz większy prostokąt, przyszyj go do paska, wszyj zamek - et voila!


Jeśli chodzi o różnego typu marszczenia to ja zdecydowanie preferuję kontrafałdy. Lubię kiedy rozkładają się regularnie wzdłuż paska.
Niedługo pokażę Wam kolejną spódnicę uszytą wg tego samego klucza ale o zdecydowanie innym charakterze.

I muszę jeszcze wstawić moje podskoki :). Może to są infantylne suchary ale ja się tak dobrze bawię przy tych zdjęciach, ze nie mogę sobie odmówić ich wstawienia :)


Na koniec mam jeszcze gorący apel: LATO PRZYJDŹ, SŁOŃCE WYJDŹ! Bo moje nogi są białe jak papier! Masakra! :)))

11 komentarzy:

  1. Podoba mi się zestawienie kolorów sweterka (bluzki) i spódnicy. Podobają mi się też beztroskie podskoki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam zestawienie różu z niebieskim!!!! Pięknie wyglądasz, a te zdjęcia w powietrzu są boskie. Myślę sobie, że muszę zrobić sobie taki naszyjnik i bransoletkę w takich kolorach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię kolory, chociaż zwykle muszę się powstrzymywać, żeby nie wyglądać jak papuga :) Naszyjnik i bransoletka w takich kolorach będą super!

      Usuń
  3. Bardzo Ci dobrze w rozszerzanych ku dołowi spódniczkach. Czekam na tą kolejną, zaciekawiłaś mnie :)
    Zdjęcia są fantastyczne hah :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejna spódnica już niedługo :) Dzięki za odwiedziny,

      Usuń
  4. Hahaha świetne te podskoki Twoje :) i spódniczka śliczna! Taka wesoła i letnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tych podskoków to jakieś małe zdjecia...a sa one cudowne wręcz! Naprawdę! Uwielbiam je. I spódnica też super, chociaż ja i niebieski sie nie lubimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia małe ale jakie podskoki wysokie :) Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Podskoki na medal i spódnica też. Kontrafałdy zdecydowanie lepiej się układają i prezentują niż zakładki też tak uważam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz,