Zastanawiam się tylko jak będzie teraz z moim szyciem. Po pierwsze czas, po drugie maszyna mi się popsuła...mam nadzieję, że szybko uda się ją naprawić, bo pomysły czekają na realizację :).
Kiedyś już wspominałam, że niezła ze mnie Barbie i mam trochę różowych ubrań. Dzisiaj różowa koszula uszyta z tego samego materiału co ta bluzka. Mam skłonność do kupowania tkanin w większych ilościach i tym sposobem powstaje potem kilka rzeczy z tego samego materiału.
Koszula w sumie tradycyjna, wyróżnia ją szal/wiązanie/zwis (?) :) Ładnie komponuje się ze spódniczkami i spodniami. Jak przyjdą nieco chłodniejsze dni to będzie idealna do pracy.
Korzystałam oczywiście z Burdy (10/2011), tym razem z wykroju 128A. Co mogę napisać o samym wykroju? Wszystkie części ładnie się złożyły :), nie miałam z tą koszulą żadnych problemów.
Źródło: http://www.burdastyle.de/ |
Poniżej wersja "na kokardkę":
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Śliczna bluzka ... i ten róż, który uwielbiam:) Zapraszam na mojego bloga:)
OdpowiedzUsuńhttp://aguniamojswiat.blogspot.com/
Bardzo chętnie zajrzę :) Dziękuję za miły komentarz.
Usuń