piątek, 23 maja 2014

... taka córka

Pozostając przy temacie spódnic z koła pokażę dzisiaj, co uszyłam dla Poli. Spódniczka podobna do mojej z poprzedniego posta, bo granatowa i na tym chyba podobieństwa się kończą :) Wersja mini jest z pikowanej dzianiny, pełnego koła, nie ma zamka, jest na gumce i wiruje jak szalona!






Udanego weekendu!

22 komentarze:

  1. Skoro wiruje, to już jest idealna dla małej księżniczki :D a oprócz tego ślicznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, wirowanie to podstawa! Dziękuję :)

      Usuń
  2. super są takie kręcące się ! ramoneska !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ramoneska to prezent od cioci Kamilki, jest już na styk, ale strasznie ciężko się z nią rozstać :)

      Usuń
  3. Stylowa córka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spódnica super. Ale mnie urzekły jej poobijane kolana :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Patrycja, kolana kolanami, ale jakbyś łydki teraz zobaczyła - siniak na siniaku :)) jest zabawą to są pewne straty :)

      Usuń
  5. Jaka ona do ciebie podobna! Urocza spódniczka :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Mąż zdecydowanie częściej słyszy, że Pola jest do niego podobna, ale jeśli zauważasz w niej coś ze mnie to dla mnie jest to bardzo bardzo miłe. :)

      Usuń
    2. Czsto jest tak, że małżeństwa są do siebie podobne. Mam sąsiadów, którzy są małżeństwem, a jakbym o tym nie wiedziała to dałabym uciąć rękę że z jednego ojca i matki ;) Podobnie jest rodzicami kilku moich koleżanek. No, ale może to tak jako zewnętrzny obserwator dostrzegam :P

      Usuń
  6. Śliczna Pola w ślicznej spódniczce :) Ale spojrzenie małego kombinatora :D

    OdpowiedzUsuń
  7. chętnie sama bym w takiej wystąpiła :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? też już myślałam o uszyciu takiej samej dla siebie :)

      Usuń
  8. Piękna, pikowana! Ponadczasowy klasyk pasujący zarówno do Mamy jak i Córci!

    P.S.
    Rozczuliły mnie poobijane kolana Poli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      A z kolanami było tak: Komunia kuzynki Poli, białe rajstopki, w serduszka, czyste - taki obrazek może przez pierwszą godzinę, a potem bum! Krew się leje, plastry w ruch, a ja już nie mogę, czuję że się zaraz zagotuję...ale cóż, trzeba było parę wypuścić uszami, plastry nakleić i świętować :)

      Usuń
  9. mojej córce też by się taka spodobała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małe dziewczynki szaleją za takimi spódniczkami, starsze zresztą też :)

      Usuń
  10. Bardzo podoba mi się materiał :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz,