Podobno dorośli też lubią, mogę potwierdzić: Pola ogląda z Rafałem :) Nie pytajcie mnie dlaczego...
Pierwszego uszyłam Jake'a, korzystałam z bardzo prostego wykroju z tej strony.
Człowieka Finna zrobiłam już sama od A do Z, dbając o to, żeby był odpowiednio wyższy od Psa Jake'a (niestety mam tylko takie słabe zdjęcie z procesu szycia). Obie przytulanki są wypchane tym, co mają w sobie małe, niebieskie poduszki z Ikei :)
W czułych objęciach :)
...i z tyłu, Finn oczywiście ze zdejmowanym plecaczkiem:
Oba pluszaki szyło się bardzo szybko. Dosyć ważne jest, żeby mieć sporo różnych materiałów, ja na szczęście znalazłam w ścinkach wszystkie potrzebne kolory. Zachęcam do szycia dzieciom, bo takie widoki są bezcenne :)
Pozdrawiam!
O tak, widok bezcenny. Ja niestety mam już duże dzieci ale czuję się szcześliwa gdy moje szyjątka są przytulane przez dzieci koleżanek.
OdpowiedzUsuńTo musi być super uczucie uszczęśliwiać tyle dzieci! Pozdrawiam!
UsuńSuper! Zabawki boskie :) Widać że Pola jest nimi zachwycona i kocha całym sercem :)
OdpowiedzUsuńTak, Pola bardzo je lubi! Raz wzięła Finna i Jake'a na dwór i wzbudziła duże zainteresowanie wśród 12-14to latków :) a ona taka mała :)
UsuńJa tez lubie ogladac ;) chociaz dziekiem juz nie jestem...
OdpowiedzUsuńPluszaki cudne!
Dzięki serdeczne! Ja nie ogarniam czasami tej bajki :)
UsuńRewelacja, nawet nie wiedziałam że jest taka bajka!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńOJ tak - zachwycona mina pociechy wynagradza każdy trud :) Bajki nie znam ale pewnie poznam ją za jakiś czas ;) Maskoty uszyłaś idealnie, bardzo dobra robota!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zobaczysz, że jeszcze chwilę i się zaczną bajki, reklamy, chcę to, chcę tamto :)) Bruno na razie uwielbia świnkę Peppę i Pocoyo, także dosyć bezpiecznie :)
UsuńW przyszłości też będę tak szyć swoim dzieciom! Skutecznie mnie zainspirowałaś. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO, to cieszę się bardzo! Pozdrowienia!
UsuńSuperanckie pluszaki!:D Masz rację, widok warty zachodu:)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńAlle ładne stworaki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOlu, świetnie uszyłaś, fajne postacie swoją drogą :) Takie duże mogą robić za poduchy :) a ja nie znałam tej bajki w ogóle, u mnie to albo filmy przyrodnicze albo transformersy itp
OdpowiedzUsuńAsiu, trzymajcie się filmów przyrodniczych, ta Pora na przygodę to dla mnie wysoki poziom abstrakcji i absurdu :)) ale postacie są rzeczywiście fajne.
UsuńDzięki serdeczne!
Fajne, nie mam dzieci to nawet nie wiem, że dzieci się takimi zabawkami interesują:) Myślałam, ze tylko komputer:)
OdpowiedzUsuńDzięki! Moje jeszcze trochę za małe na komputer :) i staram się je skutecznie zajmować innymi sprawami, żeby odciągnąć od telewizora i komputera, dobrze, że ciepło się robi! :)
Usuńbajki nie znam ale zabawki wyszły świetnie ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńNawet nie pokazuję Kubie bo by oszalał :) świetne te maskotki jak i blog
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas ;) http://ciutludzie.blogspot.com/
Kiedyś Pola wzięła maskoty na dwór - było zainteresowanie, to fakt :))) Dzięki serdeczne i już do Was lecę!
UsuńTo jest najbardziej poczapowana bajka ever! Nie mogę uwierzyć, że pokazują ją dzieciom w tv! Obejrzałam kilka odcinków i nie mogłam zrozumieć, czemu to takie pokwaszone. Nie mniej jednak maskoty są super i sama bym takie chciała <3
OdpowiedzUsuńI kto te bajki wymyśla? Pora na przygodę i Niesamowity świat Gumballa - to chyba największa abstrakcja na cartoon network :)
UsuńDzięki!
Witam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne maskotki i świetny pomysł na prezent! :) podziwiam :)
Mam takie pytanie.. czy mogłaby Pani udostępnić wzór na Finna? Nie mam takiego fachu w ręce jak Pani i na pewno sama ze stworzeniem wzoru nie poradziłabym sobie a zależałoby mi na nim na prezent. Na Święta i Mikołaja jak znalazł, piękny, ręcznie robiony :)
Te pluszaki wyglądają niesamowicie. Moja córka kocha te bajkę i uwielbia Fina i Jake'a mogłabyś mi powiedzieć jak zszylaś te pluszaki i ogólnie zrobiłaś?
OdpowiedzUsuń