czwartek, 24 kwietnia 2014

Siostry

Przewertowałam w pamięci dotychczasowe posty i wyszło mi, że to tak naprawdę pierwszy, kiedy pojawiamy się razem: Kamilka i ja (nie licząc pierwszego, gdzie nie pokazujemy żadnych uszytych rzeczy, tylko nasze buźki klik).

Dobrze jest mieć siostrę! Bardzo dobrze!


Na zdjęciach temat wałkowany przeze mnie już wiele razy, czyli prosta bluza z raglanowymi rękawami. Bazą był znowu sztuczny jedwab w piękny kwiatowy wzór (tutaj pierwsze podejście do podobnego materiału), a do tego czarny bawełniany jersey (Ola) i szara dresówka (Kamila). Miałam duże wątpliwości co do łączenia tak cienkiej tkaniny z dzianiną dresową, ale ponieważ ja nie usnę, jeśli nie spróbuję, to spróbowałam i mogę napisać: jest OK :)








Po wszystkich naszych wygłupach jeszcze klika zdjęć mojej bluzy na manekinie:




Wiem, że u mnie bluza za bluzą, nawet nie będę obiecywać, że więcej ich na blogu nie będzie. Postaram się dobierać coraz ciekawsze materiały, żeby nie zanudzić Was nimi totalnie :)

Pozdrawiamy!
Kamila i Ola

wtorek, 15 kwietnia 2014

Bluzka 115 Burda 4/2014

W poprzednim poście miałam pewne zastrzeżenia do szerokości bluzki/sukienki. Dzisiaj zero narzekania - oto super model 115 z kwietniowej Burdy!


Zero poprawek, wszystko się pięknie złożyło, szyło się przyjemnie i bez problemów - takie wykroje lubię (i pewnie nie tylko ja :)). Na bluzkę w rozmiarze 34 wystarczył mi metr bieżący bawegi w kolorze ecru (wygląda jak biały). Całość jest prosta, ale wygląda oryginalnie. Na zdjęciach widać także, że to dosyć krótki model, jeśli nie chcecie świecić brzuchem to warto przedłużyć bluzkę o kilka centymetrów.

Źródło: burda.pl





To chyba pierwsza rzecz, którą uszyłam podobnie do stylizacji pokazywanej w Burdzie, czyli w bieli. Tak się akurat złożyło, że miałam kawałek tkaniny stworzony do tego modelu :)

Jeśli przeglądając Burdę 4/2014 zawiesiłyście oko chociaż na chwilę na tej bluzce to szyjcie! szyjcie! Na lato jak znalazł! :)


Pozdrawiam!

I jeszcze na koniec chciałam bardzo podziękować Ani M. - Aniu, wiesz za co :)

piątek, 11 kwietnia 2014

Miałam za mało tkaniny na bluzkę więc uszyłam sukienkę

To będzie post z serii: "Mierzmy wykroje przed krojeniem" albo "Zaproś koleżankę/kolegę do swojej sukienki" albo "Lubię oversize".

Bluzka 119 z marcowej Burdy (3.2014) od razu wpadła mi w oko, pewnie za sprawą sielskiej-anielskiej stylizacji. Nie miałam na stanie haftowanej tkaniny, więc postanowiłam uwolnić coś z szafy.

Źródło: burda.pl
 Miała to być bluzka na ciepłe dni, znalazłam kawałek różowej, cienkiej tkaniny, z której uszyłam już dwie bluzki (klik i klik), ale okazało się, że nie starczy na dolną falbanę. To znowu hyc do szafy i szukam dalej - wygrzebałam czarny kawałek o zbliżonej strukturze i gramaturze. Ale czarny za wąski, żeby przymarszczyć...ostatecznie połączyłam te dwa kolory bez marszczenia i wyszło tak:


 Rękawy podobne jak przy tej sukience, ale całość dużo bardziej obszerna. Na początku nawet mi się to podobało, lekka, zwiewna, wyrazisty kolor (lubię ten róż!), teraz mam bardziej mieszane uczucia :)

Ale do rzeczy!
Wiem, że na temat rozmiarówki wykrojów napisano już bardzo wiele, żeby nie powielać to nie będę pisać, tylko pokażę zdjęcia :) Nie uważam, że ta sukienka jest zła, dla mnie ma jakiś swój urok i pewnie będę w niej biegać, kiedy przyjdą gorące dni, no ale jak na 34 to trochę spora, prawda? :)

I nie pytajcie mnie czemu nie zwęziłam przed zszyciem, pewnie śpiąca byłam, bo zawsze siadam do maszyn jak dzieci pójdą spać.




 Użyte materiały to jedne z moich pierwszych zakupów, cieszę się, że już je wykorzystałam i zrobiłam miejsce na nowe. Ostatnio w sklepach internetowych jest tyyyyyle tkanin w kwiaty, że aż ciężko oczy oderwać. Kupiłam kawałek :) pokażę co z niego wyszło jak uda mi się spotkać z Siostrą i zrobić zdjęcia.
I dopisuję moją sukienkę, która miała być bluzką, do kwietniowego uwalniania tkanin.



Pozdrowienia!


niedziela, 6 kwietnia 2014

SKOK/BUM

Pola od września zaszłego roku tańczy w formacji tanecznej. Disco i hip-hop. Mamy już za sobą nawet dwa turnieje taneczne. Disco dzieciaki tańczą w nowych, kolorowych strojach, które błyszczą i krzyczą, a do drugiej kategorii mają przykrótkie portki :) Krótkie czy nie to i tak wyglądają cudnie (bo zwykle są najmłodszą grupą), ale stwierdziłam, że muszę uszyć Poli coś wygodnego na hip-hop.

Na pierwszy ogień poszedł ten model w wersji 116, ponieważ najprostsze gatki świata zostały solidnie przetestowane na Brunku. Czyli dwa kawałki dresówki, trzy paski ściągaczy, dodałam jeszcze gumkę w górny ściągacz, żeby lepiej trzymały brzuszek.

Wiem, że te spodenki już były na blogu, ale musiałam Wam pokazać moją hip-hop star w akcji :)







I bardzo ważna sprawa - podskoki:




Bum!


Udanej niedzieli!

środa, 2 kwietnia 2014

Biegnij mały!

Strój dla dziecka musi być wygodny i nie krępować ruchów - to wytyczne, którymi kieruje się szyjąc dla moich maluchów (a jak przy okazji całość dobrze wygląda to sama radość :)). Z reguły (zawsze?) szyję im z dzianin, poniższe spodenki to wiosenna wersja tego modelu, z szarej dzianiny i z czarnymi ściągaczami. Tak zwane spodenki najprostsze z prostych, ale po co udziwniać skoro mały dobrze się w nich czuje? I cały czas mi ucieka... :)


Do kompletu jest czapa (powinna z tyłu leżeć, ale stoi i daje efekt dużej głowy :)) i komin szaro-czarny (na zdjęciach go nie ma, było za ciepło).

 

Goń mnie!


Do zobaczenia!



wtorek, 1 kwietnia 2014

Uwolnij tkaniny - marzec 2014

Bardzo się cieszę, że dołączyłam do grona uwalniających tkaniny. W marcu udało mi się uszyć jedynie dwie rzeczy z tkanin zalegających w szafie: poszewki i bluzkę dla Poli, ale uważam to za dobre rozpoczęcie (marzec to pierwszy miesząc kiedy uwalniam :)).

http://made-by-ola.blogspot.com/2014/03/wrocaw-szyje-marzec-2014.html

http://made-by-ola.blogspot.com/2014/03/kwiatki-dla-poli.html
 I biorę się za kwietniowe projekty! :)


Pozdrowienia!