poniedziałek, 29 września 2014

Godet? Nie!

Jestem na 100% pewna, że każda z nas (każdy - panowie przecież też szyją :)) otwiera nową Burdę z nadzieją, że znajdzie jak najwięcej takich modeli, które trzeba uszyć już, dzisiaj, natychmiast! Ja zwykle po pierwszym przeglądnięciu mówię: "Nic dla mnie", ale potem wertuję kartki kolejny raz i już jest lepiej, prędzej czy później znajdę coś dla siebie.

Sukienka 122 z Burdy 9/2014 jest jednym z tych nielicznych modeli, które od razu wpadły mi w oko, bardzo spodobała mi się góra. Nie miałam ochoty na zabawę z podszewką i zamkiem, skroiłam więc fuksjową dzianinę. Dzianina ta już od dawna leżała na półce i czekała na swoją kolej, cieszę się, że w końcu ją uwolniłam :)


W oryginale sukienka 122 wygląda tak:

Źródło: burdastyle.de
Jedyną zmianą jest u mnie brak falbany z przodu. Uznałam, że te cięcia w górnej części i tak wprowadzają sporo zamieszania, falbankę (godecik raczej) mogę odpuścić.


Wykrój naprawdę udany, z tych co: "uszyłam, założyłam, pasuje". Moja sukienka jest z dzianiny i jak wspominałam wcześniej nie użyłam do niej podszewki ani zamka, co znacznie skróciło czas wykonania. Dekolt, dół i rękawy wykończyłam na renderce, także rach ciach i sukienka gotowa!






Tym samym udało mi się uwolnić kolejną dzianinę z szafy. Obiecałam sobie, że będę tylko uwalniać, ale zapasy ciągle rosną....ehhh, dobrze, że zima idzie, dłuższe wieczory... :))


Pozdrawiam serdecznie!

czwartek, 11 września 2014

Pan Dziobak nie przeszedł

Na pierwszy wf Poli spakowałyśmy do tornistra biały t-shirt z Panem Dziobakiem i brązowe legginsy.

A po powrocie ze szkoły usłyszałam: Bluzeczka powinna być cała biała, spodenki najlepiej granatowe. Uszyjesz mi?

Pewnie, że uszyję!
  

Wybrałam najprostsze modele, oba z Burdy 3/2014. Spodenki 142 i bluzeczka 138:

Źródło: burda.pl

Źródło: burda.pl

Korciło mnie troszeczkę, żeby dodać kieszonki albo kokardkę :) ale stwierdziłam, że w tym przypadku mniej znaczy więcej. T-shirt z raglanowymi rękawkami uszyłam z białego bawełnianego jersey'u, szorty z granatowej dresówki pętelki.




A oto sprawca całego zamieszania :)


Pozdrowienia!