W tej sytuacji szybki rzut oka na regał z materiałami, łososiowy nurek uśmiecha się do mnie i do dzieła. Przejrzałam kilka wydań Burdy mając nadzieję, że znajdę model, który mnie zaciekawi, ale skończyło się jak zwykle: nie ma to jak dobre, sprawdzone półkole!
Nurek to popularna dzianina, sztuczna na 100%, ale ma ciekawą strukturę. Sukienki bym z niej nie uszyła, ale świetnie sprawdza się jako element wykończenia (np. kieszonki), szyłam też niego rękawy. W przypadku spódnicy, szczególnie luźnej, dobrze się nosi i ładnie układa. Mimo, że jestem zwolenniczką naturalnych tkanin i dzianin, to takiej chwilowej, nurkowej odmianie mówię tak :))
Udanego tygodnia! Pozdrowienia!