Oglądam razem z Polą i Leną dzianiny: -Ooo! Ta ładna! -A ta jaka super!
W końcu mówię: -Dziewczyny, uszyję Wam co będziecie chciały, wybierajcie wzory.
I wybrały: spodnie w buldogi, bluza w cytryny, czapka i komin w pandy. Takiego miksu jeszcze u mnie nie było. Muszę przyznać, że mają dziewczyny wyczucie wzorów!
Na powyższych zdjęciach komin z innego zestawu, zapomniałyśmy zabrać tego w pandy:
Pozdrowienia!